Informacja Administratora

Na podstawie art. 13 ust. 1 i 2 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych), Dz. U. UE. L. 2016.119.1 z dnia 4 maja 2016r., dalej RODO informuję:
1. dane Administratora i Inspektora Ochrony Danych znajdują się w linku „Ochrona danych osobowych”,
2. Pana/Pani dane osobowe w postaci adresu IP, są przetwarzane w celu udostępniania strony internetowej oraz wypełnienia obowiązków prawnych spoczywających na administratorze(art.6 ust.1 lit.c RODO),
3. jeżeli korzysta Pan/Pani z odnośnika na stronie będącego adresem e-mail placówki to zgadza się Pan/Pani na przetwarzanie danych w celu udzielenia odpowiedzi,
4. dane osobowe mogą być przekazywane organom państwowym, organom ochrony prawnej (Policja, Prokuratura, Sąd) lub organom samorządu terytorialnego w związku z prowadzonym postępowaniem,
5. Pana/Pani dane osobowe nie będą przekazywane do państwa trzeciego ani do organizacji międzynarodowej,
6. Pana/Pani dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres i w zakresie niezbędnym do realizacji celu przetwarzania,
7. przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania lub prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania,
8. ma Pan/Pani prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych,
9. podanie przez Pana/Panią danych osobowych jest fakultatywne (dobrowolne) w celu udostępnienia strony internetowej,
10. Pana/Pani dane osobowe nie będą podlegały zautomatyzowanym procesom podejmowania decyzji przez Administratora, w tym profilowaniu.
zamknij

Wycieczka do Lasu Bołeńskiego.

HOT BUT COOL BORYSEV SAFARI ZOO

Z inicjatywy Pani profesor Aleksandry Miernik , drugoklasiści z ukierunkowaniem biologiczno-chemicznym odbyli wycieczkę edukacyjną do Lasu Bołeńskiego. I tak, 17 czerwca 2021, w dobrych nastrojach 2C i 2Cg wyruszyły spod szkoły, najpierw w leśne knieje , by odbyć warsztaty botaniczne. Kiedy naszym oczom ukazał się krajobraz rodem z Kochanowskiego w „Pieśni świętojańskiej o Sobótce”, wszyscy zagłębili się w gęstwinach. Eksplorowanie flory tamtejszych okolic, polegało na grupowym wynajdywaniu rozmaitych gatunków ziół, drzew, krzewów, identyfikowaniu ich ( w razie problemu z pomocą aplikacji na urządzeniach mobilnych), wpisaniu zdobyczy do kart pracy. Wszyscy stworzyli imponujące zielniki! Byli szczęściarze, którym trafił się piękny okaz jaszczurki Lacerta agilis.

Tymczasem temperatura wzrastała i w momencie dotarcia do Zoo w Borysewie, uderzyła nas fala gorąca i zwiedzających w różnym wieku. 26 hektarów wybiegów dla 90 gatunków egzotycznych zwierząt, a z nieba żar! Ponad czterogodzinny survival wśród leniwie polegujących w ramach poobiedniej sjesty białych lwów, nieśmiałych kangurów, odpornych na jad skorpiona surykatek, kolorowych papug, charyzmatycznych lemurów, przyjaznych tresowanych fok oraz nieco mniej pozytywnie nastawionych aligatorów z rozwartą paszczą. Największe wrażenie zrobiły na nas : fotogeniczny Koronnik (żuraw koroniasty), bulgoczący (niczym woda w kanalizacji) z podniecenia na widok swojej wybranki wielbłąd z wywalonym na wierzch pokaźnym ozorem w niecodziennym kształcie, mandryl Fredzio pochłaniający w oka mgnieniu banan (ofiarnie podarowany przez Panią profesor Miernik). Warto dodać, że przysmakiem małpki jest Monte (!). Żyrafa – top model , nazwana przez nas „roboczo” Bożenką, ochoczo wcinająca, prosto z ręki, liście kapusty i przepiękne białe tygrysy, których gracja, zwinność poruszania się budziła prawdziwy zachwyt. W nas już po siedemnastej było coraz mniej energii, tymczasem tygrysy się uaktywniły, wiedząc, że za chwilę opiekun zacznie rzucać mięsem, dosłownie! Zasada „kto pierwszy ten lepszy” znalazła zastosowanie w walce o pokarm. Nurkujący dziki kot, wydobywający na powierzchnię zatopiony kawał wołowiny… Wymiatał!

Po takiej porcji wrażeń w ekstremalnych warunkach pogodowych, autokar wydawał się pięciogwiazdkowym hotelem! Wyczerpani, szczęśliwi przy wysoce zmotywowanej grupie wokalnej z klasy 2Cg, która umilała nam czas w obydwie strony nie tylko różnorodnymi gatunkowo piosenkami, ale także polskim i angielskim wykonaniem, już średnio przytomni ze zmęczenia, dotarliśmy wczesnym wieczorem przed budynek XII LO w Łodzi. Dobrze, że Pan kierowca z nami nie zwiedzał, bo mogłoby się to skończyć zupełnie inaczej…